Dopiero 18 kwietnia władze USA ujawniły, że ówczesny Dyrektor Centralnej Agencji Wywiadowczej Mike Pompeo na początku miesiąca spotkał się z przywódcą Korei Północnej Kim Dzong Unem. Wiadomo, że rozmowa dotyczyła planowanego spotkania przywódców USA i Korei Północnej. Nie ujawniono jednak szczegółów.
Teraz Biały Dom opublikował zdjęcia, na których Pompeo i Kim ściskają dłonie. Moment na pokazanie fotografii nie jest przypadkowy - i to podwójnie.
Po pierwsze Mike Pompeo właśnie został nowym szefem dyplomacji USA, zastępując na tym stanowisku sekretarza Rexa Tillersona. Dziś Senat zatwierdził jego kandydaturę i został on zaprzysiężony.
To jednak nie wszystko. Zdjęcia pokazano na kilka godzin przed rozpoczęciem szczytu koreańskiego. Po raz pierwszy Kim Dzong Un przekroczy linię demarkacyjną i będzie rozmawiał z prezydentem Korei Południowej Mun Dze Inem.
Mike Pompeo zatwierdzony jako sekretarz stanu
Mike Pompeo uzyskał poparcie 57 senatorów, 42 było przeciw. Za kandydaturą byłego szefa CIA zagłosowało 6 demokratów pochodzących z konserwatywnych stanów. Głosowanie przeciw Pompeo mogłoby ich narazić na zarzut obstrukcjonizmu i utratę głosów wyborców prezydenta Trumpa. Natychmiast po formalnym zaprzysiężeniu Mike Pompeo wsiądzie na pokład samolotu i uda się do Brukseli. Weźmie tam udział w szczycie ministrów spraw zagranicznych NATO. Jednym z głównych tematów spotkania będą relacje z Rosją.
Mike Pompeo jest absolwentem akademii wojskowej West Point, służył jako oficer wojsk pancernych USA w Europie. Później ukończył wydział prawa na prestiżowym uniwersytecie Harvarda, założył własną kancelarie a następnie zajął się biznesem. W 2010 roku został wybrany do Kongresu Pompeo jest zwolennikiem twardej polityki zagranicznej. W przeszłości sugerował, że USA powinny zaostrzyć kurs wobec Korei Północnej. Stanowczo krytykował też porozumienie nuklearne z Iranem. Pompeo uważa Rosję za zagrożenie dla Europy.
Szczyt koreański w Panmundżom
Przywódcy obydwu państw koreańskich spotkają się w piątek 27.04 w granicznej miejscowości Panmundżom w koreańskiej strefie zdemilitaryzowanej. Lider komunistycznej Północy po raz pierwszy od zakończenia wojny koreańskiej przekroczyć ma granicę Południa. Rozmowy zaplanowano w budynku znajdującym się po południowej stronie linii demarkacyjnej.
Spotkanie przywódców Korei Północnej i Południowej - Kim Dzong Una z Mun Dze Inem możliwe jest dzięki ociepleniu w relacjach obu państw, które obserwuje się od czasu Zimowych Igrzysk w Pjongczangu. Korea Północna, że względu na szczyt koreański, a także planowane spotkanie Kim Dzong Una z Donaldem Trumpem, ogłosiła zawieszenie programów jądrowego i rakietowego. Korea Południowa z kolei w trakcie spotkań nie będzie przeprowadzać manewrów wojskowych. Głównym tematem rozmów będzie denuklearyzacja Półwyspu Koreańskiego. Zarówno dla władz w Seulu, jak i Waszyngtonie był to podstawowy warunek wznowienia bezpośrednich rozmów z Pjongjangiem.
