Barwice: Bestialskie traktowanie świń w ubojni. Zabijane młotkiem zwierzęta umierały powoli

W ubojni w gminie Barwice (woj. zachodniopomorskie) bestialsko mordowano świnie. Zwierzęta uderzano w głowę młotkiem. Drastyczne nagranie do stowarzyszenia OTOZ Animals wysłał w ubiegłym tygodniu były pracownik ubojni.

Nagranie z bestialskiego zabijania świń młotkiem trwa 30 minut. Organizacja OTOZ Animals opublikowała na Facebooku 2,5 minuty, które są tak drastyczne, że nie da się ich obejrzeć.

Mordowali świnie uderzając je w głowę młotkiem

Na nagraniu widać, jak pracownik ubojni kilkukrotnie uderza świnie w głowę młotkiem. Na filmie słychać ogromne cierpienie zwierząt, które podczas zadawania kolejnych ciosów przeraźliwie kwiczą. Część z nich, na wpół ogłuszona, próbuje uciec, biegając wśród konających zwierząt. Na nagraniu widać też moment wpędzania kolejnych świń do miejsca kaźni, a także dogorywające w kałuży krwi zwierzęta. Niektóre umierają nawet godzinę.

Pracownik ubojni przekazał pracownikom stowarzyszenia, że brutalne mordowanie zwierząt zapoczątkowano dwa miesiące temu.

Szok i niedowierzanie nieustannie towarzyszą nam po obejrzeniu tego drastycznego nagrania. Takiego okrucieństwa wobec zwierząt przedstawiciele OTOZ Animals dawno nie widzieli (budzą się skojarzenia z głośnej interwencji w ubojni w Żelistrzewie, gdzie źle ogłuszona świnia była żywcem wrzucona do oparzalnika). Na trwającym pół godziny filmie widać jak mężczyźni katują zwierzęta. Bezwzględny, okrutny mord według kilku świadków zaczął się dwa miesiące temu i trwa do tej pory

- napisali przedstawiciele stowarzyszenia.

OTOZ Animals złożyło w prokuraturze zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Planuje wystąpić jako oskarżyciel. Odrębne zawiadomienie złożył też Powiatowy Inspektor Weterynarii w Szczecinku.

Polskie prawo jasno określa zasady uboju. Świnie ogłusza się za pomocą urządzeń z wystrzeliwanym bolcem. Dopuszczalne jest także stosowanie prądu, elektronarkozy i dwutlenku węgla.

Stosowanie młotków jako narzędzi do uboju jest kategorycznie zabronione, niezgodne z przepisami polskiego prawa, a przede wszystkim jest to wyjątkowo okrutne i barbarzyńskie

- komentują przedstawiciele stowarzyszenia. Domagają się wprowadzenia w Polsce obowiązku instalowania w polskich rzeźniach monitoringu. Takie przepisy obowiązują we Francji od stycznia, a od maja zaczną również w Anglii.

Lisy polarne cierpią na farmach futer. Hodowcy celowo przekarmiają zwierzęta