Strażnicy chcieli dorobić, wykorzystywali do tego więźniów. Teraz sami mogą trafić za kratki

Siedmiu funkcjonariuszy Służby Więziennej zostało zatrzymanych przez pomorskich policjantów. Ma to związek z procederem, który od wielu miesięcy miał miejsce w jednym z aresztów śledczych w województwie pomorskim.

Pomorska policja zatrzymała siedmiu funkcjonariuszy Służby Więziennej, w tym dyrektora jednego z aresztów śledczych na Pomorzu. Powodem zatrzymań był proceder, który od miesięcy miał miejsce w areszcie na terenie województwa pomorskiego.

Niektórzy więźniowie za przyzwoleniem funkcjonariuszy opuszczali areszt i wychodzili do pracy w zewnętrznych firmach bez żadnego nadzoru. Ich wyjścia nie były oznaczane w oficjalnej ewidencji. Strażnicy mieli za to uzyskiwać "korzyści majątkowe i osobiste".

W zatrzymaniach brało udział ok. 40 policjantów. Funkcjonariusze Służby Więziennej usłyszeli zarzuty przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków w celu osiągnięcia korzyści. Dodatkowo dyrektor usłyszał zarzut ujawnienia tajemnicy służbowej. Wszystkim grozi kara do 10 lat więzienia.

Jak podaje prokuratura, część z podejrzanych przyznała się do popełnienia zarzucanych im czynów.

Więcej o: