Nagranie zdarzenia zamieściła na serwisie społecznościowym sama Rafalala. Później zostało ono powielone i udostępnione, a także szeroko komentowane na Twiiterze.
Widać na nim, jak Rafalala stara się wymusić przeprosiny od nastoletniej dziewczyny, która miała się z niej śmiać. - Co cię ku***a śmieszy?! - krzyczy. W pewnym momencie oblewa nastolatkę kawą. Szarpie ją i kontynuuje już po tym, gdy nastolatka próbowała odejść i rzuciła "przepraszam". - Mów prawdę ku**a, przyznaj się - mówi Rafalala, po czym dziewczyna stwierdza, że chodziło o "śmieszny strój". - Idź ku**a idiotko - rzuca na koniec.
W kolejnym nagraniu Rafalala mówi, "niektórzy gratulują, niektórzy uważają, że przesadziłam" z zachowaniem wobec nastolatki. - Jestem impulsywna, jestem człowiekiem, nie robotem - dodaje.
Kopiowane na różnych serwisach społecznościowych nagranie ma dziesiątki tysięcy wyświetleń. Głos zabrał minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński. Zapewnił, że "trwają czynności policji w tej sprawie". "Poleciłem Komendantowi Głównemu analizę tego materiału i podjęciu wszelkich działań prawnych wobec tego agresywnego osobnika" - dodał w innym wpisie.
"Fakt, że ktoś jest hołubionym przez celebrytów i niektóre media wulgarnym i agresywnym transwestytą nie immunizuje go przed konsekwencjach prawnymi jeżeli łamie prawo" - skomentował minister.
W innym wpisie krytykował dziennikarzy za zapraszanie Rafalali do programów.
W 2014 roku Rafalala udostępniła nagranie, na którym widać, jak popycha i policzkuje mężczyznę. Według jej relacji, nazwał on ją "tym czymś" i odmówił wynajęcia mieszkania, na co umówili się przez telefon.