Pracowali na wysypisku w Sulisławicach. W stercie śmieci znaleźli martwy płód

Na wysypisku śmieci w Sulisławicach odnaleziono martwy płód. Policja na razie nie zdradza, czy odnaleziono matkę.

O sprawie poinformowało radio RMF FM. Według informacji radia, płód odnaleźli pracownicy wysypiska w Sulisławicach (woj. dolnośląskie) podczas sortowania śmieci.

Później, po pojawieniu się na miejscu biegłych i prokuratora, ustalono więcej informacji. W rozmowie z TVN24 Wrocław Marek Rusin, Prokurator Rejonowy w Świdnicy, przekazał, że był to płód dziewczynki, 36-40 tygodniowy. - Obecnie nie wiemy, czy płód urodził się żywy czy też martwy. Dopiero sekcja zwłok nam to wykaże - mówił. Sekcja ma odbyć się w przyszłym tygodniu.

W tej chwili śledczy prowadzą postępowania w kierunku zarówno zabójstwa, jak i dzieciobójstwa, a także zbezczeszczenia zwłok. Prokuratura i policjanci pracują też nad ustaleniem sprawcy czy też sprawców zdarzenia. Jednocześnie nie zdradzili, czy namierzono matkę.

Śledczy prowadzą również analizę monitoringu na składowisku, by ustalić, skąd przyjechała śmieciarka, która wwiozła na wysypisko martwy płód. Na składowisko w Sulisławicach trafiają odpadki z całego powiatu świdnickiego, ale też z Jeleniej Góry i okolic.

Więcej o: