Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe sprowadziło do Doliny Strążyskiej zwłoki znalezione rano w pod Giewontem.
Kim była zmarła osoba? Rzecznik zakopiańskiej policji Roman Waksmundzki przekazał, że prawdopodobnie są to zwłoki 43-letniego mieszkańca Warszawy, który był poszukiwany od kilkunastu dni. Przypuszczano, że mężczyzna mógł wyruszyć w Tatry. Na to wskazywała relacja jego znajomego, któremu 43-latek powiedział, że udaje się do schroniska górskiego.
"Gazeta Krakowska" jeszcze w marcu pisała, że zaginiony mężczyzna nie miał doświadczenia w chodzeniu po górach. "W Tatrach wcześniej był tylko raz - dwa lata temu" - podała "Krakowska".
Według komunikatu Tatrzańskiego Parku Narodowego warunki w Tatrach są obecnie bardzo zmienne, część szlaków w Tatrach wciąż jest oblodzona, można też napotkać śnieg. Synoptycy prognozują silne porywy wiatru. Przed wyruszeniem w góry warto zapoznać się z bieżącą prognozą - ostrzeżeniami na stronach TPN czy IMGW.
"Do uprawiania turystyki w wyższych partiach Tatr niezbędne jest doświadczenie górskie - zimowe, posiadanie sprzętu zimowego" - przypominają pracownicy tatrzańskiego parku.