Okres przed Wielkanocą to czas, w którym zwyczajowo wysyłamy życzenia wielkanocne do bliskich. "Wesołych Świąt", "Wesołego Alleluja" - takie karteczki dostają także więźniowie i aresztowani. Służba Więzienna zamieściła na Twitterze zdjęcie kartki z życzeniami, która przyszła na adres Aresztu Śledczego w Lublinie.
Na zwykłym arkuszu papieru ktoś napisał różowym mazakiem "Wesołych Świąt", narysował serduszka i umieścił uśmiechniętego wielkanocnego zajączka z plasteliny. Forma i wykonanie kartki mogły sugerować, że obrazek wyszedł spod ręki dziecka. Wzruszające, prawda?
Jednak przy kontroli korespondencji kartką zainteresował się wyszkolony w wykrywaniu podejrzanych substancji pies. Jak się okazało, było to celne wskazanie. Dlaczego te życzenia wielkanocne były takie wyjątkowe?
Areszt Śledczy Lublin. Kolejna kartka z życzeniami świątecznymi i narkotykami nie dotarła do skazanego. Korespondencję zaznaczył pies specjalny. Po badaniu narkotestem okazało się, że plastelinowego zajączka dziecko wykonało z cracku
- czytamy we wpisie Służby Więziennej na Twitterze.
Crack to narkotyk, a ściślej rodzaj kokainy do palenia. Silnie uzależnia i szybko działa.
Funkcjonariusze Służby Więziennej substancję przekazali policji. Ta sprawa po świętach na pewno więc będzie miała ciąg dalszy.
Zobacz też życzenia wielkanocne prezydenckiej pary:
Polecamy również: