"GPC": Osądzenie Jezusa jak zbrodnie sądowe na Wyklętych. "To strzał w stopę z haubicy"

"Gazeta Polska Codziennie" umieściła na okładce stwierdzenie, że "osądzenie na śmierć Jezusa było zbrodnią sądową podobną do tych, które dokonywano na Żołnierzach Wyklętych". Jak wytknął dziennikarz "Newsweeka", problem w tym, że sąd w Jerozolimie był ... upolityczniony.

W piątkowym wydaniu "Gazety Polskiej Codziennie" na okładce pojawił się tytuł "Najbardziej znana zbrodnia sądowa", a pod nim tekst: "Osądzenie na śmierć Jezusa i jego zabójstwo na krzyżu było zbrodnią sądową podobną do tych, których dokonywano na Żołnierzach Wyklętych".

W ten sposób zatytułowano wywiad z mecenasem i sędzią Trybunału Stanu Maciejem Zaborowskim, a drugi fragment to wstęp do tej rozmowy.

Okładka 'Gazety Polskiej Codziennie'Okładka 'Gazety Polskiej Codziennie' GPC

Do okładki odniósł się dziennikarz "Newsweeka" Dariusz Ćwiklak, który przypomniał, jak wyglądało w czasach Jezusa sądownictwo. Sięgnął po fragment tekstu z portalu bibula.com, w którym opisano, jak funkcjonował Sanhedryn.

Wpływ na religię oznaczał jednocześnie władzę. Najważniejszym ośrodkiem tej władzy był Sanhedryn. Nazwana tak od hebr. synhedrion (miejsce do wspólnego zasiadania) był radą religijną i polityczną, w której zasiadali zarówno saduceusze, jak i faryzeusze. Była to najwyższa rada starszych, arcykapłanów i uczonych w Piśmie, a zarazem najwyższa instytucja religijna oraz polityczna. Sanhedryn posiadał własną straż, sprawował sądy, mógł skazywać na śmierć. To właśnie przed Sanhedrynem, którego przewodniczącym (nasim) był wówczas Józef Kajfasz, stawał Jezus, oskarżony o bluźnierstwa i podburzanie do buntu oraz uzurpację do tronu żydowskiego. Przewodniczący Sanhedrynu był zarazem arcykapłanem świątyni, przewodniczył kultowi. Kajfasz dzielił władzę ze swoim teściem Annaszem. Charakterystyczne jest, że Kajfasz został na to stanowisko mianowany przez prefekta Judei, Valeriusa Gratusa - czytamy na stronie bibula.com

W świetle tych informacji Ćwiklak ocenił, że "GPC" wykonała "strzał w stopę z haubicy". "Owa >>zbrodnia sądowa<< sprzed 2 tys. lat wynikała z upolitycznienia tamtejszego sądu, w którym na dodatek można stwierdzić nepotyzm i uzależnienie od religii" - napisał na Twitterze.

Także niektórzy internauci odnotowali dziwną okładkę "GPC":

Raz w marcu, raz w kwietniu. Dlaczego Wielkanoc nie ma stałej daty?

Więcej o: