Pijana babcia po kąpieli poparzyła 3-miesięczne dziecko suszarką i nagie wyniosła na zewnątrz

56-letnia kobieta miała pod opieką 3-miesięczne dziecko. Po kąpieli poparzyła niemowlaka suszarką, a następnie wyniosła go na zewnątrz, co doprowadziło do hipotermii. Babcia ma postawiony zarzuty i jest już w areszcie. Wnuczka w stanie hipotermii przewieziono do szpitala.

Tydzień temu, w miejscowości w powiecie żyrardowskim, sąsiadka zobaczyła kobietę, która wyszła z domu z 3-miesięcznym dzieckiem. Niemowlę było nagie i zanosiło się płaczem. Kobieta natychmiast zareagowała i odebrała jej dziecko - informuje RMF FM.

Śledczy z płockiej Prokuratury Okręgowej postawili 56-letniej kobiecie zarzut ciężkiego uszczerbku na zdrowiu dziecka w postaci oparzeń I i II stopnia, a także oraz hipotermii - temperatura jego ciała spadła do 27 st. C. Na skutek wyziębienia wystąpiła ostra niewydolność oddechowa, stanowiąca realne zagrożenie dla życia. 

W trakcie przesłuchania kobieta przyznał, że 3-miesięczny wnuczek był pod jej opieką, ale ona sama niewiele pamięta, bo była pijana. Miała ponad 1,2 promila.

Dziecko jest na oddziale intensywnej opieki medycznej w szpitalu w Warszawie. Jego babcia czeka na proces w areszcie, grożą jej 3 lata więzienia.  

Więcej o: