Nie wiadomo na jakiej podstawie "Wiadomości" TVP podały liczbę uczestników Czarnego Piątku. Według stołecznego ratusza to 55 tysięcy - czyli prawie dwa razy więcej niż w czasie masowej demonstracji w Warszawie w październiku 2016 roku, która zapoczątkowała masowy ruch na rzecz praw kobiet.
Według "Wiadomości" TVP w Czarnym Piątku 23 marca 2018 roku brało udział kilka tysięcy osób. Źródła tej informacji nie podano.
Prezenter TVP Michał Adamczyk nazwał Czarny Piątek protestem "zwolenników aborcji" i dodał, że w kontrze odbyły się "Białe Marsze obrońców życia" (tzw. Biały Piątek >>>). Reporter, który przygotował materiał, mówił z kolei o "zwolenniczkach prawa do zabijania dzieci nienarodzonych".
Podobnie Czarny Piątek i motywację kobiet określał portal tvp.info:
Tak TVP informuje o protestach TVP Info
"Wiadomości" TVP przypomniały, że opozycja opuściła głosowanie nad projektem liberalizującym prawo aborcyjne i projekt ten przepadł w Sejmie. Zwróciły też uwagę, że na Czarnym Piątku pojawił się były lider KOD. Protesty kobiet nazwano "politycznymi".
A tak skomentowały "Wiadomości" organizatorki Czarnego Piątku. "Daliście czadu!" - napisały pod adresem TVP.
Czemu kobiety protestowały dziś w Warszawie? Wszystko zaczęło się od projektu "Zatrzymaj Aborcję", który w praktyce sprawi, że w Polsce nie będzie legalnych zabiegów przerywania ciąży. Co dokładnie jest w tym projekcie? Sprawdzamy >>>
W ramach Czarnego Piątku manifestacje odbyły się też w innych miastach Polski, a także za granicą. Zdjęcia od naszych czytelników dostawaliśmy nawet z Chin!
A tak wyglądał Czarny Piątek w Warszawie [WIDEO]: