Do tragedii doszło we wtorek ok. godz. 7.00 na wysokości węzła Jordanowo na S3. Jak informuje "Gazeta Lubuska", zderzyły się dwa samochody: skoda i renault. - W wyniku zdarzenia jeden z kierowców poniósł śmierć, a drugi został przetransportowany do szpitala - wyjaśnia na łamach lokalnego dziennika sierż. sztab. Marcin Ruciński ze świebodzińskiej policji.
Według Komendy Powiatowej Policji w Świebodzinie do wypadku doszło, ponieważ najprawdopodobniej kierujący renault jechał pod prąd. Mężczyzna zginął na miejscu, natomiast kobieta kierująca skodą została przetransportowana śmigłowcem do szpitala.
Według wstępnych kierowca renault pomylił zjazdy.