Zaatakowana kobieta znała 23-letniego nożownika ze spotkań w Centrum Chrześcijańskim „Winnica” w Rybniku. W jego sprawie rok temu konsultowała się z policją - podaje RMF FM.
Ten mężczyzna pisał do niej zarówno na portalu społecznościowym, jak i na telefonie, ale te SMS-y nie miały charakteru gróźb karalnych ani stalkingu, tylko po uzyskaniu porady poszła do domu i powiedziała, że jeżeli się to powtórzy, to się zgłosi.
- powiedziała Aleksandra Nowara, rzeczniczka śląskiej policji w rozmowie z RMF FM. Dodała, że od tamtej pory kobieta nie kontaktowała się z policją.
23-letni napastnik przebywa w areszcie i najprawdopodobniej w poniedziałek stanie przed prokuratorem. Zdaniem policjantów, motywem jego działania mógł być zawód miłosny i zazdrość.
W sobotę w Centrum Chrześcijańskim "Winnica" w Rybniku 23-letni mężczyzna zaatakował parę biorącą ślub. Gdy pan młody wypowiadał słowa przysięgi, napastnik rzucił się na niego i ugodził nożem. Następnie zaatakował pannę młodą, po czym zaczął uciekać. Został zatrzymany przez gości weselnych, którzy wezwali policję.
Para młoda wzięła ślub w szpitalu. Kobieta po opatrzeniu powierzchownych ran wróciła do domu, jej mąż wciąż przebywa w szpitalu z głęboką raną. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Kobiet została przesłuchana w niedzielę. Teraz policjanci czekają na zgodę lekarzy na rozmowę z rannym mężczyzną.