Do wypadku doszło około godz. 15 w Sułkowicach (20 km od Krakowa). Kierujący hyundaiem mężczyzna w pewnym momencie stracił panowanie nad autem - opisuje straż pożarna. Samochód staranował dwa inne pojazdy i uderzył w ścianę sklepu. Siła uderzenia wybiła dziurę w murze.
Na miejsce przybyli ratownicy i strażacy. Pomimo prób reanimacji i wezwania lotniczego pogotowia ratunkowego nie udało się uratować kierowcy.
Istniały obawy, że klient lub pracownik sklepu może być uwięziony pod gruzami. Jednak strażacy przeszukali miejsce wypadku i okazało się, że nikt więcej nie ucierpiał.
Jak podaje "Gazeta Krakowska", 43-letni mieszkaniec Sułkowic był inwalidą i jeździł specjalnie przystosowanym samochodem.