Wypadek pod Zieloną Górą sprawił, że odwołano lot. W aucie była załoga samolotu

Samolot, który dzisiaj o 5.50 miał polecieć z Zielonej Góry do Warszawy, nie wystartował. Trzech pilotów i stewardessa mieli wypadek w drodze na lotnisko.

Jak informuje TVN24, do zdarzenia doszło na drodze wojewódzkiej 304 między miejscowością Nowe Kramskie a Babimostem w województwie lubuskim. W audi, którym do pracy jechało trzech mężczyzn i kobieta, uderzyło mitsubishi. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że audi jechało prawidłowo. Podróżowały nim cztery osoby. W pojazd uderzyło mitsubishi, które wyjeżdżało z drogi podporządkowanej - mówi w TVN24 Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji.

Według ustaleń TVN24 audi podróżowało trzech pilotów i stewardessa. O godz. 5.50 mieli wylecieć z Zielonej Góry do Warszawy. Wszyscy trafili do szpitala, ale ich życie nie jest zagrożone.

W związku z wypadkiem lot się opóźnił. - Część pasażerów pojechała autokarem, część z nich otrzymała przebukowanie na kolejny najbliższy lot, jutro rano - informuje Adrian Kubicki, rzecznik LOT-u.

Dzwonisz na 112 i co dalej? Te rzeczy musisz powiedzieć, żeby szybko i sprawnie wezwać pomoc

Więcej o: