Nowe przepisy mają doprowadzić do ograniczenia ilość smogu. Wprowadzony ma zostać m. in. zakaz stosowania flotokoncentratów i mułu węglowego, przez które do powietrza dostają się ogromne ilości popiołu i metali ciężkich. Taki zakaz zawierają już wojewódzkie uchwały antysmogowe. Zgodnie z wprowadzanym prawem jakość węgla ma być ściśle kontrolowana przez Inspekcję Handlową.
Piotr Woźny, wiceszef Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii, jest w rządzie odpowiedzialny za zwalczanie smogu. Po konsultacji z ministrem energii i Rządowym Centrum Legislacji zdecydował na skierowanie ustawy do Sejmu. Zastępca ministra ma nadzieję, że dojdzie do szybkiego uchwalenia zmian w zakresie walki ze smogiem. Pierwsze pozytywne efekty mamy zauważyć już w kolejnym sezonie grzewczym.
Smog zagraża w szczególności mieszkańcom terenów przemysłowych. Na razie 33 miasta w Polsce mają skorzystać ze wsparcia w walce z zanieczyszczonym powietrzem. To prawdopodobnie te same miejscowości, które znalazły się w rankingu 50. najbardziej zanieczyszczonych miast w Europie przeprowadzonego przez WHO. Później rząd ma przyjść z pomocą mniej zanieczyszczonym miastom.
Smog – bardzo zła sytuacja w Krakowie
Burmistrz Żywca Antoni Szlagor w pełni popiera zakaz stosowania mułów i flotokoncentratów. Zauważa, że są one często palone w nocy. Tymczasem senator Bolesław Piecha mówi o potrzebie przeprowadzenia termomodernizacji domów jednorodzinnych, co daje łącznie aż 50 tys. domostw – koszty wyniosłyby ponad milion złotych. Z kolei wiceprezydent Rudy Śląskiej, Krzysztof Mejer, zaleca podniesienie kar za palenie szkodliwymi tworzywami i zwiększenie możliwości kominiarzy w kontrolowaniu tego, czym pali się w kotłach.