Jak informuje "Fakt", 28-letni Marcin Ł. był wikariuszem w parafii w Wyszkach oraz szkolnym katechetą. Prokuratura zarzuciła mu, że podstępem wabił do plebanii 14-letnią dziewczynkę, zamykał drzwi na klucz i wykorzystywał seksualnie.
Rodzice dziewczynki zawiadomili kurię, a przełożeni księdza poinformowali prokuraturę. Ksiądz częściowo przyznał się do winy, a akt oskarżenia trafił do sądu w Białymstoku.
Według ustaleń "Faktu" oskarżony opuścił areszt dzięki 20 tys. zł poręczenia. Na proces czeka w klasztorze. Ma też zakaz zbliżania się do swojej ofiary.