Prokuratura już skierowała sprawę 21-letniej studentki do sądu. Kobieta jest oskarżona o to, że w listopadzie, przez dwa dni, zagłosowała w budżecie obywatelskim Głowna na 2018 rok. Studentka wykorzystała dane osobowe 189 osób, by oddać głosy na swój projekt o nazwie Parki Fitness z Wieżą Kalisteniczną.
Plan miał jednak jeden mankament - do burmistrza Głowna zaczęli zgłaszać się mieszkańcy, którzy chcieli na stronie zagłosować, jednak pojawiał się komunikat, że już oddali swoje głosy. Po tych doniesieniach śledczy zajęli się sprawą. Jak opisują lokalne media, "Dziennik Łódzki" i "Express Ilustrowany", policja namierzyła komputer. z którego 21-latka głosowała, ale po nagłośnieniu sprawy kobieta sama zgłosiła się na policję.
W rozmowie z TVN24 Łódź prok. Krzysztof Kopania z prokuratury w Łodzi przekazał, że śledczy postawili jej zarzut bezprawnego wykorzystania danych 189 osób. Grozi jej za to do trzech lat więzienia.
- Z jej relacji wynikało, że zależało jej na realizacji inwestycji w postaci parku fitness. Dlatego zdecydowała się na takie oddawanie głosów - mówił Kopania i dodał, że nie udało się jednoznacznie ustalić, w jaki sposób 21-latka weszła w posiadanie danych osobowych tak dużej liczby ludzi.