Temperatury w Polsce w ostatnich dniach stycznia wzrosły sporo powyżej zera i w dzień wynosiły 7, a nawet 10 stopni. W lutym zima również nie dała nam się zbyt mocno we znaki. Nie oznacza to jednak, że zimowa aura już w tym roku nie wróci. Wręcz przeciwnie - od 20 lutego znów spodziewamy się silnego mrozu. Taka pogoda może potrwać nawet do początku metrologicznej wiosny - podaje TVN Meteo.
Jeszcze w weekend na terenie prawie całej Polski termometry pokażą w ciągu dnia 2-3 stopnie na plusie i kilka stopni mrozu nocą.
Od wtorku nad Polskę zacznie napływać chłodne powietrze znad Skandynawii i Rosji. W środę 20 lutego rano już w całym kraju będzie zimo: od -3 stopni na wybrzeżu, przez -5 na południowym zachodzie aż po -10 stopni w centrum Polski. Mogą pojawić się opady śniegu.
W kolejnych dniach temperatura będzie stopniowo spadać. W nocy z przyszłego czwartku na piątek na wschodzie Polski do nawet -15 stopni Celsjusza. Jeszcze zimniej ma być po 25 lutego, kiedy nadejdzie siarczysty mróz: -20 stopni Celsjusza. W ciągu dnia temperatura nie będzie przekraczać - 5 stopni.
Mróz będzie trzymał co najmniej do 1 marca.