Zwłoki w spalonym aucie w Trzęsówce. Nie wiadomo, kim była ofiara i kiedy zginęła

Prokuratura wyjaśnia okoliczności tajemniczej śmierci, do której doszło w nocy z piątku na sobotę w Trzęsówce na Podkarpaciu. W spalonym samochodzie znaleziono zwłoki. Śledczy sprawdzają, czy osoba znajdująca się w aucie jeszcze żyła, gdy auto płonęło.

Do pożaru auta doszło w nocy z piątku na sobotę na leśnym terenie w Trzęsówce w gminie Cmolas na Podkarpaciu - podaje portal Nowiny24.pl.

- Ujawniono spalony samochód ze szczątkami wewnątrz. Na razie nie mogę potwierdzić tożsamości tej osoby. Wytypowaliśmy, kim może być, ale badania genetyczne dopiero to potwierdzą lub wykluczą - mówi w rozmowie z Gazeta.pl prok. Joanna Kwiatkowska-Brandys z Prokuratury Rejonowej w Kolbuszowej.

Według nieoficjalnych informacji ofiarą był 25-letni mężczyzna. W sprawie pojawia się wiele znaków zapytania. Jak informuje nas prokuratura, o pożarze samochodu poinformował właściciel auta.

- Właściciel samochodu zauważył, że ten samochód się pali i wezwał służby ratownicze. W momencie, gdy dotarł na miejsce, ogień był tak zaawansowany, że nie byłby w stanie ugasić go samodzielnie. Nie mogę mówić o szczegółach, to są wersje śledcze, które zakładamy i które musimy potwierdzić - mówi nam prok. Kwiatkowska-Brandys.

Sekcja zwłok ofiary pożaru już została przeprowadzona. Nie odpowiedziała jednak na wszystkie pytania. - Potrzebne są dodatkowe badania krwi na zawartość hemoglobiny tlenkowęglowej. Musimy ustalić, czy ta osoba żyła jeszcze w momencie, gdy samochód się palił - tłumaczy prokurator rejonowa.

Bądź widoczny, noś odblaski. Mogą uratować ci życie

Więcej o: