Rydzyk opowiedział historię o autach od bezdomnego. Wiadomo, skąd miał na nie pieniądze

W tę historię nie wierzy chyba nawet sam Tadeusz Rydzyk. Redemptorysta twierdzi, że otrzymał od bezdomnego dwa samochody. Teraz wiadomo już skąd miał na nie pieniądze. Pan Stanisław z Warszawy miał wygrać fortunę w totolotka.

Fragment pewnego wywiadu z o. Tadeuszem Rydzykiem właśnie zyskał drugie życie w internecie. Bo choć rozmowa pochodzi z 2016 roku, to jej przebieg budzi co najmniej zdziwienie. Szef Radia Maryja niespodziewanie zaczął opowiadać o dwóch samochodach, które Radio otrzymało od... bezdomnego. 

Akurat ten samochód dostaliśmy, nie wiecie o tym, od bezdomnego. Tak, dwa samochody dostaliśmy. Przyjechał bezdomny i dał nam dwa samochody. Pan Stanisław z Warszawy. Niestety zmarł

 - mówił redemptorysta, mimo znaczącej ciszy i zdziwionych min swoich gości. 

Redakcja WP.pl odnalazła całość rozmowy, z której dowiemy się nieco więcej o słynnym już panu Stanisławie i samochodach. Auta to - jak mówił Rydzyk - "volkswageniki", a bezdomny miał je, bo "wygrał 1 mln 350 tys zł". Toruńska "Gazeta Wyborcza" opisywała przed laty prezenty, które są wręczane na urodzinach Radia Maryja. Z relacji tej wynika, że bezdomny wygrał je w totolotka.

Sierota, wychowany przez ciocię. Codziennie różaniec był z Radiem Maryja. "[Powiedział mi: - red.] Wy robicie dobrą robotę, dlatego proszę bardzo". I tym samym często jak jadę tym samochodem, to mówię "Wieczne odpoczywanie" za niego

- poinformował biznesmen. Fragment nagrania o samochodach od bezdomnego przez kilka doczekał się ponad 2 milionów wyświetleń na Facebooku. 

Więcej o: