"Wiadomości" TVP w czwartkowym wieczornym wydaniu wyemitowały materiał dot. próby odwołania europosła PiS Ryszarda Czarneckiego z funkcji wiceszefa Parlamentu Europejskiego.
Sprawa dotyczy materiału niemiecko-francuskiej telewizji ARTE o sytuacji w Polsce za rządów PiS. Dziennikarze ARTE poprosili o wypowiedź europosłankę PO Różę Thun. Europosłanka powiedziała między innymi: "Jak tak dalej pójdzie, w Polsce nastanie dyktatura (...). Jak się raz zniszczy demokrację i wolność, to nie wiem jak to odbudować".
Ryszard Czarnecki skomentował ten materiał w rozmowie z portalem Niezalezna.pl. Powiedział: "Podczas II wojny światowej mieliśmy szmalcowników (...), a dzisiaj mamy Różę von Thun und Hohenstein i niestety wpisuje się ona w pewną tradycję".
Komentarza "Wiadomościom" TVP udzielił w tej sprawie dziennikarz "Rzeczpospolitej" Jacek Nizinkiewicz.
wiadomosci.tvp.pl
- Dobrze byłoby, gdyby ta sprawa była na forum polskim, nie na forum europejskim, załatwiona. Myślę, że Róża Thun i Ryszard Czarnecki mogą to załatwić między sobą - brzmiała wypowiedź publicysty.
Po emisji materiału Nizinkiewicz napisał na Twitterze:
"Wiadomości TVP zmanipulowały moją wypowiedź i wyjęły z niej tylko fragment pasujący pod tezę. Powiedziałem m.in., że Ryszard Czarnecki powinien przeprosić Różę Thun, a sprawę powinni załatwić między sobą. Wiadomościom, które pod obecnym kierownictwem manipulują, więcej setkować [setka - krótka wypowiedź dla radia lub telewizji - red.] nie będę!"
Dziennikarz "Rzeczpospolitej" już kilka godzin wcześniej tuż po rozmowie z reporterem TVP poinformował użytkowników Twittera, że udzielił wypowiedzi "Wiadomościom" i zasugerował, że jego komentarz być może nie zostanie wyemitowany w wieczornym wydaniu.
"Powiedziałem, że poseł PiS może krytykować posłankę PO, ale porównanie do szmalcowników,to przegięcie i powinien przeprosić.Kolejny tydzień debatowania nad tym nie służy PL. Ciekawe, czy pójdzie?" - napisał w czwartek po południu.