Owsiak emocjonalnie po ataku Jakiego: "Zwijamy żagle". Minister znowu dolewa oliwy do ognia

"Ja to Panu wszystko zapakuję i wyślę. Tylko proszę powiedzieć, na jaki adres" - pisze Jerzy Owsiak do Patryka Jakiego. Chodzi o segregatory z setkami próśb o sprzęt medyczny dla szpitali. Wiceminister odpowiada i zarzuca WOŚP brak transparentności.

Wymiana komentarzy między Jerzym Owsiakiem a Patrykiem Jakim nie ustaje. Wiceminister sprawiedliwości w dniu 26. finału WOŚP zaatakował inicjatywę Jurka Owsiaka. W trakcie programu w TVN24 wiceminister sprawiedliwości stwierdził, że pieniądze z corocznej zbiórki trafiają "na Przystanek Woodstock", który - jego zdaniem - "promuje cywilizację śmierci". 

Te rewelacje sprostował Owsiak, ale Jaki nie wycofał się ze swoich słów. Niedługo później w sieci pojawił się list rodziców dziewczynki, która w szpitalu leżała przez ścianę z synkiem Jakiego. Ci zarzucili wiceministrowi hipokryzję, ponieważ wszystkie dzieci na oddziale były badane i leczone z użyciem sprzętu finansowanego przez WOŚP. Jaki odpowiedział, że rodzice w sposób haniebny wykorzystują śmierć swojego dziecka

Owsiak, w nawiązaniu do tych ostatnich słów, opublikował wpis, w którym nazwał komentarze polityka "niezwykle buńczucznymi". Zacytował też inną wypowiedź Jakiego, który uważa, że "jeśli nie kupiłby tego sprzętu WOŚP, to i tak byłby w szpitalu". 

Na półkach mnóstwo segregatorów. Biorę losowo pierwszy. To prośby z oddziałów pediatrycznych. Otwieram i czytam: miejscowość nieduża, południe Polski. Prośba o EKG – 3 sztuki, kardiomonitory, inhalatory, pompy infuzyjne, glukometry (...). Tylko w 2016 roku hospitalizowano w tej placówce blisko 1000 dzieci. Szpital do tej pory otrzymał już dużo sprzętu od Orkiestry. Jest szpitalem w całości publicznym i ma podpisane stosowne kontrakty z NFZ. I Pan, Panie Jaki, mi pierdoły opowiadasz, że można ten sprzęt kupić z innych źródeł?

- oburzył się szef WOŚP. Poinformował również, że na rozpatrzenie czeka 11 segregatorów z prośbami, w każdym "mniej więcej kilkadziesiąt próśb". 

"I przysięgam na wszystkie świętości..."

To myślę sobie tak. Ja to Panu wszystko zapakuję i wyślę. Tylko proszę powiedzieć, na jaki adres. Liczę na to, że te nasze 0,001 wsparcia polskiej służby zdrowia Pan po prostu przejmie i od ręki załatwi możliwość zakupu tego całego sprzętu. Jeśli Pan mi nie wskaże dokładnego adresu, to wyślę to tam, gdzie najczęściej Pan przebywa – do Pana pracy. Może także Pan przysłać kogoś do Fundacji, aby wszystkie te prośby odebrać. I przysięgam na wszystkie świętości – jeśli Pan od ręki załatwi te wszystkie prośby i tym samym rozwiąże problemy polskich szpitali, ZWIJAMY ŻAGLE jeśli chodzi o pomoc w zakupie sprzętu medycznego i zajmiemy się czymś zupełnie innym, co nie będzie Pana drażniło

- zadeklarował Owsiak i dodał, że to pierwszy raz, kiedy reprezentant rządu "tak jednoznacznie zadeklarował rozwiązanie problemu wyposażenia polskich szpitali w sprzęt medyczny".
 

Jaki odpowiada i powołuje się na skazanego blogera

Wiceminister sprawiedliwości natychmiast odpowiedział na wpis. "Jeśli p. Owsiak pokaże mi i opinii publicznej wszystkie faktury (również spółki i spółeczki typu „Złoty Melon” etc.) to w przyszłym roku staje obok niego i zbieram do puszek oraz przeproszę za wątpliwości" - zapowiedział. 

Jego zdaniem "zbyt wielu ludzi z dobrego serca wspiera tę akcje, aby transparentność była tu obojętna". 

Przez lata wspierałem WOŚP - przestałem kiedy sie dowiedziałem ze p.Owsiak nie rozlicza sie z całej działaności i nawet nie wykonuje wyroków sadów nakazujących mu pokazać wszystkie faktury (polecam blog „Matka Kurka” w google). MAM PRAWO DO ROZLICZENIA ŚRODKÓW, KTÓRE RÓWNIEŻ JA WPŁACAŁEM. A po drugie od kiedy p. Owsiak zaangażował sie w ruchy proaborcyjne. Od tej pory zamiast na WOŚP daje na organizacje charytatywne, które nie angażują sie w politykę. Mam takie prawo

- napisał Jaki [pisownia oryginalna - red.]. Matka Kurka od lat krytykuje działania WOŚP i Jerzego Owsiaka. W 2015 r. sąd skazał blogera na 5 tys. zł grzywny za określenie lidera fundacja "hieną cmentarną" i "królem żebraków".

W 2016 roku bloger przegrał także proces z Owsiakiem o naruszenie dóbr osobistych. W jednym ze swoich wpisów sugerował, że lider Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy poleciał do Nowego Jorku, korzystając z biletów przekazanych na WOŚP. Sąd stwierdził, że nie było to prawdą i nakazał Kurce wypłatę zadośćuczynienia.

Owsiak w jednej z wypowiedzi nazwał Matkę Kurkę "nierobem" i sugerował, że ukrywa swoje dochody. Początkowo sąd skazał Owsiaka na karę 5 tys. zł grzywny, jednak, jak informował na swoim portalu bloger, grzywna ta została warunkowo umorzona.

Polecamy też: 

WOŚP idzie po rekord! Zebrana kwota przebija zeszłoroczną

Więcej o: