O sprawie zrobiło się głośno wczoraj za sprawą Facebooka. Wojciech Wieczorek, lekarz z NZOZ Panaceum w Rumi miał zawiesić na drzwiach gabinetu kartkę z napisem: "W tym gabinecie nie leczymy pacjentów z PiS ponieważ wyposażenie zostało zakupione z dotacji funduszy WOŚP". Lekarz pochwalił się zdjęciem na grupie "Jestem gorszego sortu!", informacja szybko rozeszła się w innych mediach społecznościowych.
Tego samego dnia przychodnia poinformowała, że zwolniła lekarza. "W związku z zaistniałą sytuacją Przychodnia Panaceum z dn. 16.01.2018 zakończyła współpracę z dr. Wojciechem Wieczorkiem" - czytamy w wyjaśnieniu zamieszczonym na stronie placówki.
Lekarz z Panaceum zwolniony Screen ze strony panaceum-rumia.pl
Przychodnia podkreśla, że kartka z kontrowersyjnym napisem nie pojawiła się u nich. "Wywieszka na drzwiach umieszczona na stronie nie pochodzi z przychodni Panaceum! Informujemy, że Panaceum jest niesłusznie powiązane ze skandaliczną wywieszka. Każdy pacjent jest dla nas ważny." - informuje placówka. Wczoraj w rozmowie z portalem Gazeta.pl pracownica Panaceum zasugerowała, że lekarz mógł wywiesić kartkę w swoim prywatnym gabinecie w Gdyni.