Lubelska drogówka sztucznie pompowała statystyki? Powodem miały być premie finansowe

Lubelska drogówka miała sztucznie zawyżać statystyki - informuje lokalny "Dziennik Wschodni". Śledztwo w tej spawie prowadzi już prokuratura w Lublinie.

Według nieoficjalnych doniesień "Dziennika Wschodniego", śledztwo dotyczy sześciorga policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej w Lublinie. Funkcjonariusze mieli sztucznie zawyżać statystyki dotyczące trzeźwości kierowców.

W ciągu jednej godziny policjanci mieli sprawdzać nawet kilkudziesięciu kierowców, co w rezultacie miało przekładać się na premie finansowe. Część z tych zarzutów potwierdziła już wewnętrzna kontrola przeprowadzona przez komendę wojewódzką - pisze "Dziennik".

- Czynności wyjaśniające wskazują na nieprawidłowości o charakterze systemowym - komentuje w rozmowie z gazetą Renata Laszczka-Rusek, rzecznik lubelskiej policji.

Sprawę bada od grudnia lubelska prokuratura pod kątem ewentualnego przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez policjantów.

Więcej o: