Do zdarzenia doszło ok. godziny 1 w nocy. Zespół Playboys wracał wtedy z imprezy sylwestrowej w Starachowicach. W pewnym momencie w ich BMW uderzył samochód kierowany przez pijanego 24-latka - opisuje "Wyborcza".
Do szpitala trafiły dwie osoby: członek zespołu Jakub Kusiński oraz jego partnerka. Mężczyzna doznał złamania nosa, ma też stłuczone żebra, kobieta - ma poobijane nogi.
Trzej pasażerowie pijanego 24-latka uciekli z miejsca zdarzenia. W ich samochodzie znaleziono butelki po alkoholu. Sam sprawca wypadku trafił do policyjnego aresztu.
Czytaj więcej na Kielce.wyborcza.pl