Mała dziewczynka rzuca kilkoma królikami o ziemię. Wszystkiemu przyglądają się co najmniej trzy osoby dorosłe - jedna z nich w pewnym momencie przekopuje zwierzęta w kierunku dziecka, a później jednego z królików dociska dziewczynce do głowy. Na tylko jednej z grup przez niewiele ponad dobę, filmik udostępniono ponad 17 tysięcy razy.
Sprawą zainteresował się koszaliński oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. "Sadyzm w czystej postaci" - skomentowała organizacja.
TOZ poprosił o pomoc w rozpoznaniu osób na nagraniu i niedługo później udało się ustalić dane matki dziecka. Następnie sprawę zgłoszono na policję w Miastku. Zastępca komendanta miał obiecać, że działania zostaną podjęte tego samego dnia.
Policja w rozmowie z Radiem Gdańsk zastrzegła, że nie będzie udzielać dodatkowych informacji. "Za znęcanie się nad zwierzętami grozi do dwóch lat więzienia. W tym przypadku, odpowiedzialność grozi dorosłym, którzy nie reagowali na zachowanie małej dziewczynki" - czytamy.