Wymieniła 11 tys. euro w szczecińskim kantorze i schowała do torebki. Pieniądze zniknęły

Wszystkie swoje oszczędności powierzyła pani Annie znajoma z Irlandii. Ta 10 grudnia wymieniła w szczecińskim kantorze 11 tys. euro i schowała je do torebki. Pieniądze zniknęły. Trwają poszukiwania.

Pani Anna pracuje w kantorze na os. Słonecznym w Szczecinie. Mieszkająca w Irlandii siostra byłego chłopaka powierzyła jej wszystkie swoje oszczędności, aby ta wymieniła je na euro przed przyjazdem na święta. 10 grudnia pani Anna wymieniła pieniądze w kantorze, a 11 tys. euro w gotówce schowała do torebki - opisuje portal gs24.pl.

Kieszeń z zapięciem

Plik banknotów po 500 euro schowała do specjalnej saszetki, których używa się w kantorach, związała gumką i włożyła do notesu. Pakunek schowała do zapinanej kieszeni w torebce. 

Na monitoringu z kantoru rzeczywiście widać, że kobieta włożyła pieniądze do torebki. Po 5 minutach skończyła pracę i wyszła. Wsiadła do samochodu po wyjęciu kluczyków z kurtki, nie otwierając torebki. Stamtąd pani Anna pojechała po córkę do teściowej. Podobno nie otwierała tam torebki, tylko zabrała dziecko i wyszła.

Po drodze zatrzymały się w sklepie przy ul. Krzemiennej, gdzie kupiła dwie wody. Na monitoringu ze sklepu także nie widać, żeby coś wypadło jej z torebki. Pani Anna wróciła po tym do domu i zostawiła torebkę w przedpokoju. Wyszła do sąsiadki na ok. 50 minut. 

O zaginięciu pieniędzy zorientowała się wieczorem, gdy przypomniało jej się, że musi je schować. Sprawa została zgłoszona na policję.

Poszukiwania

- Bardzo prosimy uczciwego znalazcę o kontakt. Jeśli siostra nie znajdzie pieniędzy, będzie musiała wziąć kredyt i je oddać. Jest samotną matką. Idą święta. Może kogoś tknie sumienie, czekamy na telefon pod numerem 606 759 616. Można też kontaktować się z policją - powiedziała portalowi gs24.pl siostra pani Anny.

Więcej o: