Zdjęcie pojawiło się w serwisie Wykop i podpisano je "Szaszłyk w cenie połowy świni", trafiło też na na populary fanpage PigOut. Widząc cenę na paragonie ze zdjęcia, można pomyśleć, że to rachunek z restauracji. Tymczasem, jak twierdzi osoba, która umieściła je w sieci, pochodzi ze straganu na jarmarku świątecznym we Wrocławiu.
Na zdjęciu widzimy dwa szaszłyki z ketchupem i musztardą. Na paragonie cenę, która może zdziwić. Cały rachunek opiewa na 112 zł, w tym mięso: 86 zł, chleb: 20 zł, a dodatki: 6 zł.
Zdjęcie paragonu z wykop.pl Zrzut ekranu wykop.pl/@emwuu
W komentarzach nie brakuje oburzonych. "Byłeś bardzo głodny, czy bardzo głupi?" - pyta jeden z komentujących. "Pajda chleba 20 zł, to bochenek idzie za 400" - kpił ktoś inny.
"Swoją drogą podziwiam ludzi z taką żyłka do biznesu. Też chciałbym być polskim Wilkiem z Wall Street, ale niestety nie potrafię wejść na taki poziom abstrakcyjnego myślenia i kreatywnej rachunkowości... a szkoda" - skwitował PigOut.
Warto zaznaczyć, że nie ma pewności, za jaką porcję to rachunek. Paragon wystawiła poznańska firma. Nie udało nam się skontaktować z jej przedstawicielami. Numer telefonu podany w internecie milczy. Nie udało się też dodzwonić do organizatora jarmarku we Wrocławiu.