Od kilku dni użytkownicy Twittera żyją tym właśnie zdjęciem. Na pierwszy rzut oka można zastanawiać się dlaczego, skoro widać na nim jedynie mężczyznę czytającego książkę.
Odpowiedź tkwi dopiero w komentarzu od autora zdjęcia. "Wsiadam do autobusu, a tu ojciec czyta synkowi na głos Dzieci z Bullerbyn" - relacjonuje jeden z wrocławskich użytkowników. Wykonane przez niego zdjęcie polubiłby już tysiące osób, setki innych podały je dalej.
Pod jego wpisem nie brak pozytywnych komentarzy innych użytkowników. "Też bym wolała posłuchać czytającego rodzica, a nie informacje o weekendowych zakupach i o tym, jakie ona miała buty... To łagodna wersja tego, co słyszę regularnie" - pisze pani Anna.
"Aż miło popatrzeć! Dzieciaku, masz wspaniałego ojca. Gratuluje ci taty", "A przy okazji inni mogą posłuchać i umilić sobie podróż", "Wspaniały Tata! Aż miło się zrobiło na sercu" - nie kryją zachwytu inni.
Udało nam się skontaktować z bohaterem zdjęcia. "Czytam dziecku regularnie we wszelkich środkach komunikacji publicznej, jeżeli warunki na to pozwalają" - pisze pan Jarosław.
Staram się robić to półgłosem, aby nie być uciążliwym dla współpasażerów. Faktycznie nikt na to nie zwraca uwagi. Pewnie dlatego, że robimy to w sposób nieuciążliwy
- wspomina ojciec dziecka. I przyznaje: "A jeżeli nawet zdarzyło mi się zapomnieć i czytać głośniej, to o tym nie wiem, bo nikt nie protestował. Dwa razy zwracano mi uwagę - jaki to miły widok".