Ewa Hołuszko w latach 80. jeszcze jako Marek Cyryl Hołuszko była działaczką "Solidarności", odpowiadała m.in. za druk i kolportaż podziemnej prasy. Ukrywała się po wprowadzeniu stanu wojennego. Trafiła do więzienia na dwa lata. Przez wiele osób nazywana jest wprost legendą mazowieckiej "S".
W 2000 roku przeszła korektę płci, zaangażowała się w działalność polityczną i na rzecz osób transpłciowych. W 2006 r. została odznaczona przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
11 listopada nieznani sprawcy zniszczyli 23-letni samochód kobiety. Hołuszko w rozmowie z "Newsweekiem" stwierdziła, że mogli to być uczestnicy lub sympatycy odbywającego się tego dnia Marszu Niepodległości.
- Nie mam wątpliwości, że za auto zabrali się „prawdziwi patrioci". Przez polityków, księży czy media osoby LGBT nie są traktowane jak ludzie, chyba że ci gorszej kategorii. Najlepiej byłoby dla nich, żebyśmy nie istnieli. A skoro już musimy żyć, to może można nas wytępić? Tak myślą - mówiła.
W poniedziałek zbiórkę na auto dla Ewy Hołuszko zorganizowała działaczka Kampanii Przeciw Homofobii Mirosława Makuchowska. W kilka godzin zebrano zaplanowane 10 tys zł. We wtorek po godz. 10 kwota wyniosła już ponad 12 tys. Nadwyżka ma zostać przekazana na remont domu kobiety.
"Ewa mieszka obecnie w piwnicy i chciałaby dobudować piętro, aby mieszkać w bardziej domowych warunkach. To jedno z największych marzeń Ewy, aby jesień życia spędzić w prawdziwym domu" - czytamy na stronie zbiórki.