Ks. Boniecki znów ma zakaz wypowiedzi. Naraził się kazaniem na pogrzebie Piotra Szczęsnego

Były redaktor naczelny "Tygodnika Powszechnego" ksiądz Adam Boniecki otrzymał zakaz swobodnego wypowiadania się w mediach. Może jedynie współpracować z redakcją "Tygodnika" - oświadczył ks. Piotr Kieniewicz, sekretarz prowincji Zgromadzenia Księży Marianów.

Według komunikatu zakaz wydano "ze względu na dobro duchowe wiernych i w poczuciu odpowiedzialności za wypowiadane słowa, które w określonych kontekstach tworzonych faktów medialnych wywoływały wśród licznych wiernych dezorientację". Chodziło o publiczne wypowiedzi księdza Bonieckiego dotyczące samobójstwa, oraz wpisu na facebookowym Forum LGBT, w którym duchowny wsparł tę inicjatywę. "Ojcowie Marianie wskazują, że taka działalność jest całkowicie sprzeczna z nauczaniem moralnym Kościoła. Ksiądz Boniecki przyjął karę" - czytamy w komunikacie.

"Był z tych, którzy widzą ostrzej"

Kilka dni temu ks. Adam Boniecki wygłosił homilię na pogrzebie Piotra Szczęsnego, który podpalił się pod Pałacem Kultury i Nauki. W liście pożegnalnym mężczyzna napisał, że robi to w proteście przeciw łamaniu prawa w Polsce przez polityków PiS. "Żegnamy śp. Piotra. Człowieka, który jest jak krzyk, który rozdziera ciszę. Jak ogień, który z ciemności wydobywa kształt rzeczy w ciemnościach jakby nieobecnych, bo niedostrzegalnych. Krzyk - budzi strach. Ogień - budzi strach. Śmierć budzi strach..." - mówił w homilii ks. Boniecki.

"Piotr był z tych, którzy widzą ostrzej, widzą to, czego większość ludzi nie dostrzega, czuje drgania sejsmiczne, których wielu nie czuje, widzi rysy na murze, stłuczony dzban i złamany kołowrót, widzi symptomy katastrofy. Wierzy, że może ostrzec. Wie, że to uczynić musi." - dodał duchowny. 

Najpierw było upomnienie

Sygnały o tym, że wypowiedzi księdza nie podobają się jego przełożonym pojawiły się już dwa tygodnie temu. Ksiądz został wezwany do złożenia wyjaśnień i upomniany. Oficjalnie nie sprecyzowano za co, być może chodzi m.in o wywiad jakiego udzielił krakowskiej "Gazecie Wyborczej".

W oficjalnym komunikacie padło natomiast stwierdzenie, że "analiza treści wypowiedzi ks. Bonieckiego i reakcji na nie, pokazują, że stają się one źródłem kolejnych rozdarć i moralnych niepewności wśród wiernych Kościoła Katolickiego" 

Wcześniej za krzyż i Nergala

Pierwszy zakaz zgromadzenie księży Marianów wydało dla księdza Bonieckiego w listopadzie 2011 roku, po jego publicznych wypowiedziach dotyczących krzyża w Sejmie i lidera zespołu Behemoth - Adama Darskiego "Nergala". W lipcu tego roku tamten zakaz został cofnięty. 83-letni ksiądz Adam Boniecki był redaktorem naczelnym "Tygodnika Powszechnego" w latach 1999-2011. Obecnie jest redaktorem-seniorem pisma.

Więcej o: