14-latek miał ranę postrzałową w okolicy mostka. Został znaleziony w samochodzie, który najprawdopodobniej należy do jego ojca. Była w nim też dubeltówka i amunicja.
O sprawie policję około godz. 7 poinformował mieszkaniec Uniejowa, który w trakcie porannego spaceru zauważył, że przy drodze stoi samochód marki Fiat Uno, a w nim znajduje się ciało nastolatka. Funkcjonariusze pod nadzorem prokuratora zabezpieczają ślady na miejscu zdarzenia oraz ustalają, do kogo należała broń.
Uniejów, województwo łódzkie Fot. Google Maps
Śledczy biorą pod uwagę różne możliwości - nieumyślnego spowodowania śmierci, samobójstwa i śmierci przypadkowej.
Redakcja "Faktu" ustaliła, że 14-latek zabrał ojcu kluczyki do auta i pojechał w stronę lasu na polowanie. W czasie jazdy niezabezpieczona broń mogła wystrzelić a wtedy samochód wjechał do rowu.
Kierowca karetki zgłasza awarię. Do akcji wkraczają lubelscy policjanci