Artur Andrus po 23 latach odchodzi z "Trójki". Wcześniej dostał ultimatum od zarządu radia

Dziennikarz Artur Andrus zdecydował o odejściu z radiowej "Trójki". Pracował w niej przez ostatnie 23 lata.

Artur Andrus pracował w radiowej "Trójce" od 1994 roku. W 2005 roku rozpoczął współpracę w programie "Szkło kontaktowe", który jest emitowany w TVN 24. W październiku Andrus dostał ultimatum od zarządu: miał przestać występować w TVN. Dziennikarz nie chciał się na to zgodzić. 19 października spotkał się z Jackiem Sobalą, prezesem zarządu Polskiego Radia, jednak nie doszło do porozumienia. Andrus poprosił o rozwiązanie umowy za porozumieniem stron.

- To nie był dla mnie wybór pomiędzy TVN24 a Trójką. To jest dla mnie wybór pomiędzy tym, czy ja mogę coś o sobie decydować czy nie. Dotychczas przez dwanaście lat moja współpraca z TVN 24 jakoś nie przeszkadzała poprzednim zarządom, dało się to godzić - mówi Andrus. 

Andrus w ciągu 23 lat w radiowej Trójce prowadził popularne radiowe audycje m.in. - "Powtórkę z rozrywki", "Teraz śmieszniej" i "MUR – Magazyn Uzupełnień Rozrywkowych". 

TVP niczym polskie BBC? "Patrz Samuelku, u nas też tak kiedyś będzie" [MAKE POLAND GREAT AGAIN]

Więcej o: