Policja, pogotowie gazowe i straż pożarna zabezpieczały miejsce wypadku w północnej części Katowic. Po tym, jak samochód osobowy wpadł do wykopu, uszkodzona została rura z gazem.
Dopiero po zbadaniu specjalistycznym sprzętem okazało się, że nie ma zagrożenia wybuchem. Możliwe było jednak, że uszkodzony został także przewód średniego napięcia. "Po uzyskaniu informacji o braku zasilania od pogotowia energetycznego, KDR podjął decyzję o wyciągnięciu samochodu z rowu" - opisują strażacy.
Po wyciągnięciu auta pogotowie gazowe zabezpieczyło i naprawiło gazociąg.
Tydzień temu broniliśmy rezydentów. Ale teraz znamy nowe fakty [MAKE POLAND GREAT AGAIN]