W związku z intensywni opadami deszczu zerwało część dachu przy budynku rehabilitacji - powiedziała portalowi rzeczniczka szpitala. Zalewane są akurat pokoje pacjentów.
Dzieci są przenoszone m.in. do stołówki i sali rehabilitacji. Jak podaje radio RMF FM, przeniesiono około 20 pacjentów w cięższym stanie, np. dzieci wybudzone ze śpiączki lub tuż po zabiegach. Inne dzieci są wypisywane. W budynku częściowo wyłączono prąd.
Nie wiadomo, jak długo potrwa naprawa dachu, zespół techniczny placówki ocenia straty.
Z informacji RMF FM wynika, że woda lała się do sal już od kilku dni i dopiero zerwanie dachu doprowadziło do ewakuacji dzieci. Rzeczniczka szpitala potwierdziła, że pokrycie dachowe jest remontowane od jakiegoś czasu.
Nadejście orkanu Grzegorz to efekt wiru niżowego Grisza, który pojawił się na północy Europy. Jak informuje Tvnmeteo.tvn24.pl, cyklon odczuwalny jest m.in. w Skandynawii, w Wielkiej Brytanii i Niemczech, ale również w Polsce. Grisza wywoła nie tylko spore opady deszczu i porywy zimnego wiatru, ale może doprowadzić też do pierwszych opadów śniegu na wschodzie kraju.
Huraganowy wiatr, intensywny deszcz. Dwie ofiary orkanu Grzegorz. Ponad 3000 interwencji straży >>>
Jak zapowiadało IMGW, w niedzielę w ciągu dnia wiatr będzie nadal dość silny. Nad morzem do 55 km/h, na północnym wschodzie do 60 km/h, do 100 km/h na zachodzie i nad morzem. Wysoko w górach wiatr bardzo silny, w porywach do 140 km/h. Podobne warunki mają panować również w poniedziałek.
Obecnie obowiązują ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia dla wszystkich województw w związku z porywistym wiatrem i opadami deszczu. Najtrudniejsze warunki panować będą na zachodzie kraju.