Dziennikarze zeznają dziś przed komisją ds. Amber Gold. "Wiedzieli więcej od ABW"

Sejmowa komisja śledcza do spraw Amber Gold przesłucha dziś byłego redaktora naczelnego tygodnika "Wprost" Sylwestra Latkowskiego. Po południu zeznania złoży były dziennikarz tego samego czasopisma Michał Majewski.

Obaj dziennikarze wyrazili chęć złożenia zeznań przed komisją po pierwszym przesłuchaniu byłego szefa Amber Gold w czerwcu tego roku.

Marcin P. zeznał wtedy, że prawdopodobnie od Sylwestra Latkowskiego otrzymał plan śledztwa prokuratury i ABW w sprawie spółki Amber Gold. Dziennikarz zaprzeczył temu tego samego dnia, między innymi na Twitterze. Napisał, że Marcin P. przeczytał plan śledztwa w jego artykule. Dodał, żeż ma zarejestrowany każdy kontakt z byłym szefem Amber Gold.

Według zeznań Marcina P., Sylwester Latkowski i Michał Majewski mieli także spotkać się z szefem Amber Gold w celu przygotowania artykułu prasowego. - Ja się z panem Latkowskim kilkukrotnie spotykałem. Poznałem go przez pana Michała Lisieckiego - wydawcę tygodnika "Wprost" - mówił Marcin P. podczas czerwcowego przesłuchania.

"Dziennikarze ustalili więcej niż policja i ABW"

Przewodnicząca komisji, posłanka PiS Małgorzata Wassermann powiedziała, że wezwani na dzisiejsze przesłuchanie dziennikarze zebrali więcej informacji dotyczących Amber Gold i wpadli na więcej wątków w tej sprawie, niż funkcjonariusze policji czy ABW.

- Na pewno będziemy ich pytać o to, co wtedy ustalili, jak to weryfikowali i oczywiście damy im możliwość wypowiedzenia się w zakresie kontaktów z Marcinem P. - zapowiedziała przewodnicząca komisji. Przypomniała też, że z powodu publikacji na temat Amber Gold obaj dziennikarze mieli procesy sądowe, które przegrali.

Spółka Amber Gold miała inwestować pieniądze klientów w złoto i inne kruszce, oferując oprocentowanie wyższe od lokat bankowych. W 2011 roku przejęła trzy linie lotnicze i na ich podstawie stworzyła przewoźnika OLT Express. 13 sierpnia 2012 roku firma ogłosiła upadłość. Oszukała niemal 19 tysięcy klientów na kwotę ponad 850 milionów złotych.

"Skoro nie potrafimy robić publicznych mediów, zlikwidujmy je". Oto kulisy działania TVP [MAKE POLAND GREAT AGAIN odc. 8]

Więcej o: