Do groźnej sytuacji doszło na trasie pomiędzy Rzeszowem a Sokołowem Małopolskim. Całe zdarzenie widać dokładnie na filmie zamieszczonym przez prawidłowo jadącego kierowcę, który w ostatniej chwili uniknął zderzenia, zjeżdżając na prawy pas.
Film trafił już do policji, która zajmuje się sprawą. Kierowcy jadącemu pod prąd może grozić mandat w wysokości nawet 500 złotych.
Czytaj więcej na Rzeszow.wyborcza.pl.
***
25 października 2015 roku PiS wygrało wybory parlamentarne w Polsce. Jak oceniacie dwa lata rządów tej partii? Piszcie do nas – listydoredakcji@gazeta.pl