Pogoda w poniedziałek będzie bezchmurna, za wyjątkiem Pomorza. Jak podaje portal Pogodynka.pl, w ciągu dnia temperatura wyniesie od 19 stopni Celsjusza na północnym wschodzie, ok. 21 stopni w centralnej części kraju, do nawet 24 stopni na południowym zachodzie. Chłodniej będzie na wybrzeżu, gdzie termometry wskażą 16-18 stopni.
Ciepły będzie również wtorek, kiedy temperatura na południowym zachodzie dochodzić będzie do 23 stopni Celsjusza. Chłodniej w centrum (21 stopni) i na północnym wschodzie (17 stopni).
Taka pogoda utrzyma się do środy. Temperatura na południowym wschodzie do 22 stopni Celsjusza, w centrum ok. 21 stopni, a na północy i północnym wschodzie 16-18 stopni.
Według synoptyków do korzystnej pogody w Polsce paradoksalnie przyczyni się nadejście huraganu Ophelia, który sunie obecnie w kierunku Wielkiej Brytanii.
- Ophelia jest po prostu niżem, będzie mieć swoje centrum tam, gdzie znajduje się Irlandia - mówił w TVN Meteo meteorolog Tomasz Wasilewski. Dodał, że w połączeniu z wyżem, który znajduje się na południu Europy, ostatecznie dotrze do nas ciepłe powietrze.
- Między tym układem ciśnienia a Ophelią wytworzy się bardzo ciepła cyrkulacja powietrza, która sprowadzi z południowego zachodu powietrze z Afryki. Dotrze ono najpierw do Hiszpanii, potem do Niemiec i wreszcie do Polski – mówił Wasilewski.