- Okazałem mu legitymację, powiedział, że nie ma pieczątki i że mnie wyrzuci z pociągu. Pokazałem mu zaświadczenie, ale powiedział, że go to nie interesuje. Musi być podbitka - mówi 12-letni Kacper w rozmowie z TVN24. 5 kilometrów do domu w miejscowości Skoki musiał pokonać na piechotę. Do szkoły tego dnia nie dojechał - podaje "Głos Wielkopolski".
Koleje Wielkopolskie już przeprosiły za całą sytuację. Ale problem może się powtórzyć. Wiele szkół nadal nie ma potrzebnych pieczątek. Dlaczego? Kiedy w życie weszła reforma edukacji, szkoły zmieniły nazwy, np. gimnazja przekształciły się w podstawówki i nie mogą używać "gimnazjalnych" pieczątek. Musiały zamówić nowe. Te jeszcze nie dotarły. Po to właśnie uczniowie dostają zaświadczenia o prawie do zniżki. Chociaż kolejarze zarzekają się jednak, że będą je respektować, TVN24 informuje o podobnych problemach w innych rejonach Polski.