Piękny gest Lewandowskiego. Duma reprezentacji spełniła marzenie niepełnosprawnego Franka

Mały Franek bardzo chciał poznać Roberta Lewandowskiego i wyprowadzić go na stadion. W niedzielę jego marzenie się spełniło - po raz pierwszy w historii rozgrywek Reprezentacji Polski piłkarza na murawę eskortowało dziecko na wózku.

Franek cierpi na rdzeniowy zanik mięśni z niewydolnością oddechową typu 1. Co to oznacza? Chłopiec porusza się na wózku, nie oddycha też samodzielnie.

Ponieważ marzeniem Franka było spotkanie z Robertem Lewandowskim, napisał list do kapitana naszej reprezentacji. Jego marzenie się spełniło; chłopiec nie tylko poznał swojego idola, ale też został zaproszony na trening Polaków, mógł zobaczyć od kuchni przygotowania do spotkania, zwiedził szatnię piłkarzy, poznał trenera Nawałkę - opisuje mama Franka na stronie mojsynfranek.pl.

 

Na koniec chłopiec wyjechał z piłkarzem na murawę odśpiewać hymn.

 

Robert Lewandowski wraz z żoną Anną często angażują się w akcje charytatywne i społeczne. Piłkarz jest też m.in. Ambasadorem Dobrej Woli UNICEF, małżeństwo regularnie przeznacza też na cele dobroczynne duże sumy.

W niedzielnym meczu reprezentacja Polski pokonała Czarnogórę 4-2 i awansowała na mistrzostwa świata 2018. O tym, z kim Polska zagra w grupie na mundialu w Rosji, dowiemy się 1 grudnia (losowanie w Moskwie). Wcześniej czekają nas jeszcze dwa sparingi: 10 listopada z Urugwajem (najprawdopodobniej w Warszawie) i 13 listopada z Meksykiem (w Gdańsku).

Więcej o: