Orkan "Ksawery" uderzył w Polsce. Zginął mężczyzna, są ranni. Pół miliona ludzi bez prądu

Co najmniej 1 osoba nie żyje i sześć jest rannych, duże opóźnienia pociągów, połamane drzewa i już pół miliona ludzi bez prądu - orkan "Ksawery" dotarł nad Polskę. Wiatr może osiągać w porywach nawet ok. 140 km na godzinę. Wcześniej żywioł zabił 7 osób w Niemczech

Po wichurach prąd nie dociera do prawie pół miliona odbiorców - informuje Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. To efekt wichur, spowodowanych przejściem nad Polską orkanu "Ksawery". Najgorsza sytuacja jest w województwie lubuskim. Tam prąd nie dociera do 271 tysięcy gospodarstw domowych. W Wielkopolsce i na Dolnym Śląsku zasilania nie ma po 90 tysięcy odbiorców. Sześć osób, w tym jeden strażak, zostało poszkodowanych. Późnym wieczorem TVN24 podało, że nie żyje mężczyzna, którego wiatr zrzucił z dachu.

- Strażacy pomagają utrzymać zasilanie osobom podłączonym do respiratorów i dializowanym - relacjonował młodszy brygadier Patryk Maruszak, pełniący obowiązki komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w lubuskim.

W powiecie krośnieńskim ranna została jedna osoba. W miejscowości Wężyska przewróciła się ściana szczytowa budynku mieszkalnego i jej część przygniotła kobietę.

Wcześniej Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed silnym wiatrem dla 12 województw. W niektórych porywy mogą osiągać prędkość nawet 140 kilometrów na godzinę, między innymi w lubuskim, wielkopolskim oraz łódzkim.

Po godzinie 18 orkan przeszedł znad Niemiec do Polski. Za naszą zachodnią granicą aż siedem osób zginęło w efekcie wichury. 

Silny wiatr uderzył najpierw w zachodnie regiony. Dalej będzie się kierował przez centrum kraju aż do woj. lubelskiego. Przed północą najmocniej będzie wiać w trójkącie Wrocław - Łódź - Kraków - pisze na Twitterze meteorolog Tomasz Wasilewski. Wiatr będzie silny przez prawie całą noc.

Dokładną prognozę siły wiatru i aktualną sytuację można sprawdzić na stronie windy.com

Orkan "Ksawery". Straty na zachodnie kraju

Już wieczorem zaczęły spływać informacje o stratach wywołanych huraganowym wiatrem w zachodniej Polsce. Tysiące ludzi są bez prądu, powalone drzewa blokują tory i powodują opóźnienie pociągów. "Blisko 750 interwencji straży, blisko 90 tys. mieszkańców bez prądu - Dolny Śląsk walczy z wichurami, służby pracują!" - napisał na Twitterze Paweł Hreniak, wojewoda dolnośląski. 

Wielogodzinne opóźnienia pociągów

W związku z tym, że silny wiatr powalił drzewa na tory i sieć trakcyjną, w województwach dolnośląskim, wielkopolskim i lubuskim występują utrudnienia na kolei.

Jak informuje w komunikacie PKP PLK, zespoły techniczne usuwają powalone drzewa na trasie Oleśnica - Ostrów Wielkopolski, Wrocław - Poznań, Wrocław - Wałbrzych, Wrocław - Zielona Góra, Poznań - Ostrów Wielopolski, Poznań - Rzepin, Zbąszynek- Zielona Góra. Wprowadzono wzajemne honorowanie biletów przez przewoźników, organizowana jest komunikacja zastępcza. Ze względu na trudne warunki atmosferyczne, PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. powołały specjalny zespół zarządzania z udziałem przewoźników.

Stan utrudnień i opóźnienie można sprawdzać na bieżąco na stronie portalpasazera.pl/Mapa. Wieczorem wiele pociągów było opóźnionych o kilkadziesiąt minut, niektóre o 2-3 godziny, a nawet pięć godzin.

Jak zabezpieczyć się przed wichurą?

Rano Rządowe Centrum Bezpieczeństwa zwracało uwagę, jak można zabezpieczyć się przed silnym wiatrem. RCP poleca:

  • usuńcie z parapetów, balkonu, obejścia wszystkie przedmioty, które
    mogą zostać porwane przez wiatr i stanowić zagrożenie,
  • zapewnijcie bezpieczeństwo swoim zwierzętom, zwłaszcza tym przebywającym na zewnątrz,
  • nie parkujcie w pobliżu drzew, reklam, szyldów i słupów trakcji energetycznej,
    nie wychodźcie na zewnątrz, jeżeli nie jest to niezbędne,
  • jeżeli jesteście poza domem, poszukajcie bezpiecznego schronienia.

Wielkie wydarzenie w polskim internecie! Wystartował Polfejs [MAKE POLAND GREAT AGAIN]

Więcej o: