Jak wynika z relacji obsługi salonu gier do lokalu na warszawskim Ursynowie weszło dwóch mężczyzn. W pewnym momencie jeden z nich wyciągnął gaz i użył go wobec pracownika punktu, drugi natomiast wycelował w jego kierunku rewolwer, żądając wydania pieniędzy, po czym sam wyjął z kasetki 2000 złotych, zabierając przy okazji także pieniądze z portfela.
Napastnicy wskoczyli do czekającego nieopodal samochodu, za kierownicą którego czekał ich wspólnik i uciekli. Już kilka godzin po napadzie policjanci zatrzymali wszystkich trzech podejrzanych mężczyzn w jednej z podwarszawskich miejscowości.
W mieszkaniu jednego z nich znaleziono rewolwer hukowy, którym został sterroryzowany pracownik salonu gier.
Całej trojce postawiono zarzut rozboju, za co grozi nawet 12 lat więzienia. Sąd już zdecydował o ich tymczasowym aresztowaniu.