"Presserwis" podaje, że biuro prasowe TVP przez kilka tygodni nie odpowiadało na pytanie redakcji, czy dwaj dziennikarze będą nadal pracować w telewizji publicznej. "Presserwis" ustalił, że od 18 września Lucjan Ołtarzewski i Filip Styczyński wracają do pracy w TVP, ale nie do Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, tylko do portalu tvp.info.
Te ustalenia potwierdził portalowi Wirtualnemedia.pl Samuel Pereira, szef tvp.info. - Po okresie zawieszenia z nimi współpracy przez TVP za zdarzenie, do jakiego doszło na lipcowej demonstracji przed Sejmem, panowie wyrazili pełną skruchę i są gotowi do pracy - wyjaśnił.
O dziennikarzach TVP Info głośno zrobiło się w lipcu. W czasie nocnych demonstracji przed Sejmem działacz Nowoczesnej Adam Kądziela opublikował nagranie, na którym widać, jak Ołtarzewski i Styczyński pokazują wulgarne gesty.
Trudno ocenić, do kogo konkretnie były skierowane. Później, co słychać na kolejnym nagraniu, jeden z nich tłumaczył, że wcale nie pokazywał środkowego palca, a dwa palce "dla znajomych".
Ówczesny wiceszef publicystyki TVP Info Samuel Pereira tłumaczył, że dziennikarze "nie pokazywali tego do policji czy demonstracji", a jedynie "pozowali". - Ale nie popieram takiego zachowania - zastrzegał Pereira.
Ostatecznie ówczesny szef Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Klaudiusz Pobudzin poinformował, że "podjął decyzję o zawieszeniu współpracy z panami Lucjanem Ołtarzewskim i Filipem Styczyńskim".
Oto skutki afery z reparacjami. Będziemy jeździć z paszportem na Open'era? [MAKE POLAND GREAT AGAIN]