Dziewczyna zaginęła w niedzielę 20 sierpnia, tydzień później została odnaleziona na Osiedlu Północ w Suwałkach. Z piwnicy uwolnił ją przypadkowy mieszkaniec budynku.
Jak podaje RMF FM, już dziś prokuratura postawiła zarzuty związane z tą sprawą. Usłyszał je 18-letni mieszkaniec Suwałk. Śledczy zarzucają mu posiadanie narkotyków oraz udostępnienie ich dziewczynie.
Nie postawiono mu jednak zarzutu bezprawnego pozbawienia wolności. Okazało się, że 14-latka uciekła z ośrodka i sama prosiła chłopaka, by przenocował ją w piwnicy i zamknął tam na noc.