Polskie śledztwo ws. brutalnego gwałtu na polskiej turystce w Rimini. Osobiście zlecił je Ziobro

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro polecił wszcząć śledztwo ws. napadu, pobicia i brutalnego gwałtu do jakiego doszło we włoskim kurorcie Rimini - podaje PAP. Ofiarą czterech napastników padło małżeństwo turystów z Polski.

W piątek późnym wieczorem polskie małżeństwo wybrało się na spacer na plażę w Rimini, popularnym kurorcie w regionie Emilia-Romania nad Adriatykiem. Około godziny 4 nad ranem zostali oni brutalnie zaatakowani przez czterech napastników. Dotkliwie pobili mężczyznę, a potem na jego oczach dokonali wielokrotnego, zbiorowego gwałtu na kobiecie. Horror trwał do wczesnego rana.Gdy gwałciciele oddalili się, polskiej parze udało się zaalarmować policję.

Kobieta została przewieziona do szpitala, gdzie towarzyszy jej mąż. Turystka została otoczona opieką psychologiczną. 

Po tych dramatycznych wydarzeniach minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro polecił wszcząć polskie śledztwo.   

Postępowanie strony polskiej zakłada wstępną kwalifikację przestępstwa jako gwałt ze szczególnym okrucieństwem z art. 197 par. 3 i 4 Kodeksu karnego oraz rozbój z art. 280 par. 1 Kodeksu karnego). Grozi za to od 5 lat więzienia.

Warto przypomnieć, że Kodeks karny umożliwia jego stosowanie wobec cudzoziemców, którzy dopuścili się za granicą przestępstwa przeciwko polskiemu obywatelowi.

Sprawa priorytetowa 

Sprawą od samego początku zajmują się włoskie służby i prokuratora. Policja deklaruje, że zrobi wszystko, by ująć sprawców i apeluje do mieszkańców o wszelkie informacje, które mogłyby w tym pomóc.

Władze miasta wyraziły ubolewanie i przekazały wyrazy współczucia poszkodowanym. Zapewniły, że otoczą Polaków opieką i będą się starały przyjść im z wszelką potrzebną pomocą.

Włoskie media: kolejną ofiarą - transseksualista z Peru       

O napaści na turystów z Polski na pierwszych stronach wydań internetowych piszą wszystkie największe włoskie dzienniki. Z wstępnych ustaleń wynika, że napastnicy mogą być cudzoziemcami. Wiele wskazuje też na to, że ci sami sprawcy tej samej nocy napadli i zgwałcili peruwiańskiego transseksualistę, a następnie pozostawili go rannego na ulicy. Mówi się też o incydencie z udziałem podejrzanych w okolicach dworca Miramare w Rimini.

Media przypominają, że Rimini okryte jest złą sławą. W ciągu ostatnich dwóch lat doszło tu do czterech gwałtów, które zostały zgłoszone na policję. We wszystkich przypadkach scenariusz był podobny. Do napaści dochodziło w nocy, a sprawcy działali w niezwykle brutalny sposób.

Więcej o: