Do makabrycznego odkrycia doszło w Republice Południowej Afryki. Funkcjonariusze policji zatrzymali czterech mężczyzn (w wieku od 22 do 32 lat) podejrzanych o kanibalizm. Sprawa ujrzała światło dziennie po tym, gdy jeden z mieszkańców KwaZulu-Natal wszedł do policyjnego komisariatu i trzymając w rękach części ludzkiego ciała, przyznał, że jest „zmęczony jedzeniem ludzkiego mięsa”.
Śledztwo doprowadziło policję do domu, gdzie znaleziono resztę szczątków. Jak podaje news24.com zwłoki należały do 25-letniej mieszkanki Shayamoya, mamy dwuletniego syna. Aktualnie zespół ekspertów sprawdza czy pozostałości ciała należą do jednej czy kilku ofiar.
Wśród oskarżonych mężczyzn znajduje się miejscowy znachor. W miejscu, gdzie został aresztowany znaleziono kolejne części ciała.
Rzecznik policji Thembek do Mbhel, poinformował BBC o tym, że kanibale najprawdopodobniej atakowali na większą skalę. Dlatego apeluje do mieszkańców, których bliscy zginęli w pobliżu Estcourt, aby zgłaszali się na policję.
Miesiąc temu w Durban, największym mieście w regionie, aresztowany został człowiek, który w plecaku miał ukrytą głowę. Zdaniem policji próbował ją sprzedać uzdrowicielom.
Do najgłośniejszych przypadków kanibalizmu należy sprawa Armina Meiwesa, niemieckiego informatyka, który poszukiwał przez internet młodych mężczyzn. Innym głośnym przypadkiem było zamordowanie i zjedzenie człowieka przez Anthony Morleya, zwycięzcę pierwszego konkursu na najpiękniejszego geja w Wielkiej Brytanii.