Rada Mediów Narodowych chce wyjaśnień od szefostwa TVP w sprawie zwolnienia szefowej "Wiadomości" Marzeny Paczuskiej na Twitterze. Taką informację podał dziś branżowy portal wirtualnemedia.pl. Newsa udostępnił zajmujący się polityką dziennikarz, Michał Olech. I byłby to wpis, jakich wiele, gdyby nagle nie zareagował na niego młody dziennikarz TVP Info, Ziemowit Kossakowski.
- Nie rozsiewaj fake newsów. Paczuskiej nie zwolnili z TVP. "Przedstawię red. M. Paczuskiej propozycję awansu zawodowego w TVP" - cytat prezesa - napisał Kossakowski.
Na ten wpis zareagowała sama Marzena Paczuska. - Drogie dziecko, Ziemowicie - odpowiedziała.
- Kochana pani redaktor, zapraszam na kawę na Placu Powstańców jak wróci Pani z urlopu - czarował Kossakowski.
- Takie spotkanie umożliwi Panu rozwój zawodowy. Zastanowię się - stwierdziła Paczuska.
Komentarze nie są jednoznaczne, ale czy to czułości, czy ironia, są dość osobliwe - takie rozmowy między pracownikami TVP nie były dotąd na porządku dziennym. Wydaje się, że w gorzkim tonie komentarzy Paczuskiej znajdują odzwierciedlenie wstrząsające telewizją publiczną zmiany sojuszy, sympatii i układów, przez które była szefowa flagowego programu informacyjnego telewizji publicznej została odesłana na ławkę rezerwowych "dobrej zmiany".
Ziemowit Kossakowski był wcześniej youtuberem. "Zasłynął" niegdyś swoim kontrowersyjnym nagraniem z Parady Równości czy wypytywaniem Bronisława Komorowskiego o emigrację młodych Polaków i rzekome kontakty byłego prezydenta z funkcjonariuszami KGB.
Kossakowski nie krył się ze swoimi prawicowymi poglądami i poparciem dla Prawa i Sprawiedliwości. Zresztą, jako członek partii rządzącej, w 2014 roku bez powodzenia startował w wyborach samorządowych.
Informacja o zwolnieniu Marzeny Paczuskiej z funkcji szefowej "Wiadomości" spadła nagle - w niedzielę późnym wieczorem - na Twitterze. - Olechowski Jarek nowym szefem "Wiadomości". Gratuluję! - napisał szef Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, Klaudiusz Pobudzin.
Nieoficjalne informacje o szykowanej zmianie na tym stanowisku pojawiały się już wcześniej. Po tym, jak Paczuska napisała, że o decyzji dowiedziała się z Twittera, dziennikarze z różnych redakcji wyrażali swoje oburzenie.
Prezes TVP Jacek Kurski zadeklarował, że przedstawi jej inną propozycję pracy w Telewizji Polskiej. To ma być awans.
Polecamy też: W "Wiadomościach" TVP "biorą się za łby". Tak otwartej wojny domowej tam jeszcze nie było >>>
Donald Tusk na przesłuchaniu w prokuraturze. Doszło do spięcia z dziennikarzem TVP