Najgorsza pogoda jest w województwach: śląskim, małopolskim i podkarpackim.
Ostrzeżenia meteorologiczne pierwszego stopnia obowiązują dla województw: podlaskiego, mazowieckiego, lubelskiego, świętokrzyskiego i śląskiego. Drugiego dla: Podkarpacia, Małopolski, a także Beskidu Śląskiego i Żywieckiego, tam prognozowane są największe ulewy.
Ostrzeżenia hydrologiczne pierwszego stopnia IMGW ogłosił dla: Świętokrzyskiego i Podkarpackiego. Drugiego dla województw: małopolskiego i śląskiego.
W Małopolsce w związku z intensywnymi opadami deszczu lokalnie rzeki mogą przekroczyć stany ostrzegawcze, a krótkotrwale także alarmowe.
W przypadku województwa śląskiego prognozowane są gwałtowne wzrosty stanów wody, także z powodu intensywnych opadów deszczu, które wystąpiły w Czechach. Na Odrze w Chałupkach wzrosty mogą wynieść 70-100 cm, w zlewni Olzy ok. 50-60 cm.
Stany ostrzegawcze mogą być przekroczone także w Świętokrzyskiem i Podkarpackiem.
Temperatura maksymalna na Górnym Śląsku i we wschodniej części kraju od 16 do 20 stopni Celsjusza, na pozostałym obszarze od 19 do 22 stopni.
Niestety pogoda poprawi się dopiero w czwartek. W weekend znów możemy spodziewać się upałów.
W sobotę temperatura na południu i w centrum miejscami nawet do 32 stopni Celsjusza.