"Miasteczka w którym mieszkam nie oszczędziła nawałnica. Dłuższy czas żyliśmy bez prądu, wody, telefonów. Wielu ludzi pomagało sobie bezinteresownie. Natomiast sztandarowy sklep GS Samopomoc Chłopska w Koronowie, czyli Stara Rzeźnia sprzedawała wodę mineralną po paskarskich cenach, czterokrotnie drożej niż przed katastrofą" - pisze oburzony pan Janusz.
Internauci natychmiast oskarżyli sklep o zarabianie na ofiarach zeszłotygodniowej wichury. Twierdzą też, że podobna sytuacja była w innych sklepach GS. - W jednym ze sklepów w gminie sprzedawczyni pokazywała pismo, że ma nakaz sprzedaży wody za 2zl. Gdzie normalnie kosztowała chyba 0.93 - pisze jedna z mieszkanek.
Z kolei inny mieszkaniec opisał taką historię: "Ja jak kupowałem wodę w Bydgoszczy, pani mnie zapytała czy jestem z Koronowa. Gdy odpowiedziałem, że tak, to się rozpłakała i powiedziała: bierz za darmo, nie kupuj w GS".
Co na ten temat ma do powiedzenia sama spółdzielnia „Samopomoc Chłopska”? Przyznaje, że ceny wody faktycznie poszły w górę, ale nie o 400 proc.
Stara partia miała promocyjne ceny, a nowa już zwyczajowe - wyższe o 20-50 procent od promocyjnych
- wyjaśnia w specjalnym oświadczeniu.
Zarząd Gminnej Spółdzielni „SCh” w Koronowie tłumaczy również, że sprzedaż wody była realizowana do wyczerpania zapasów. I dodaje, że podnoszone w dyskusji ceny wody wyglądały tak:
Natomiast z chwilą wyczerpania zapasów sklepu, została dostarczona nowa partia wody: Hrabina 5L w cenie 4,00 zł (wzrost ceny o 54,4%) oraz woda Żywiec 1,5 L w cenie: 1,79 zł (wzrost ceny o 20,13 proc).
Spółdzielnia podkreśla również, że sama poniosła podczas nawałnic straty. Mimo to, udzieliła pomocy poszkodowanym mieszkańcom Koronowa.
Prawdą również jest fakt udzielenia poszkodowanym mieszkańcom naszej Gminy pomocy materialnej (w postaci żywności i materiałów budowlanych) za pośrednictwem miejscowych Ochotniczych Straży Pożarnych
- czytamy w komunikacie.
Zobacz także: Dziwny komentarz posłanki PiS po nawałnicach. "Niech pani to napisze rodzinom zmarłych"
Przypomnijmy: w ubiegłym weekend - w nocy z piątku na sobotę - gwałtowne burze i wichury siały spustoszenie w niemal całej Polsce. Zginęło 6 osób, a ponad 50 zostało rannych, w tym 12 strażaków. Zniszczonych zostało 3 688 budynków, a także 30 tysięcy hektarów lasów i prawie 8 mln metrów sześciennych powalonych drzew. Wśród miejscowości, które najbardziej ucierpiały w wyniku potężnych nawałnic, jest m.in. znajdująca się w Borach Tucholskich wieś Rytel.