Do wybuchu doszło około 25 km od stolicy stanu Borno, Maiduguri. W okolicy dokonano także dwóch innych zamachów. Dwie kolejne bomby zdetonowano przy wejściu do pobliskiego obozu dla uchodźców - pisze Reuters, powołując się na tamtejsze służby ratunkowe. W tym ataku nikt nie zginął.
Jak podaje Reuters, zamachów najprawdopodobniej dokonała organizacja Boko Haram. Odpowiada ona m.in. za głośne porwanie uczennic ze szkoły w Chibok. Według Globalnego Indeksu Terroryzmu jest jedną najbardziej śmiercionośnych organizacji terrorystycznych.